Do ciekawych wniosków doszli eksperci przeprowadzający badania dla Kaspersky Lab. Wynika z nich, że duża cześć użytkowników laptopów firmowych nie widzi różnicy między informacjami osobistymi, a tymi powiązanymi z miejscem swojej pracy. Problem ten może dotyczyć nawet 42% respondentów, którzy przyznali, że wykorzystują swojego firmowego laptopa do celów prywatnych.

To nie wszystko, 25 procent właścicieli laptopów wykorzystuje swoje urządzenia mobilnego do pracy. Łatwo zatem domyślić się jakie zagrożenia rodzą się z takiego podchodzenia do kwesti firmowego/prywatnego sprzętu komputerowego. Komputer, który nie posiada nawet prostej ochrony antywirusowej stanowi, nie tylko realne zagrożenie dla osoby korzystającej ze sprzętu, ale może i głównie jest zagrożeniem dla całej sieci korporacyjnej.

Proszę sobie wyobrazić sytuację, w której Pan Kowalski jest przedstawicielem handlowym w firmię XYZ. Jego podstawowym narzędziem pracy jest laptop, który służy mu tak w czasie godzin pracujących jak i tych spędzonych w trasie oglądając filmy pożyczone od znajomego – z niepewnego źródła. Prawda, że przykład brzmi jak wyjęty żywcem z rzeczywistości polskiego PH ?

Można tylko przewidzieć sytuację, w której ktoś zdecyduję się celowo zainfekować sieć komputerów firmy jednak nie uderzy z internetu tylko z najmniej oczekiwanej strony – przenosząc infekcję od wewnątrz z mobilnych komputerów służbowych.

Odwrotna sytuacja, w której to komputer firmowy używany jest w domu zdarza się rzadziej, około 17 procent respondentów przyznała się do takiego wykorzystywania swoich laptopów.

Jakie dane firmowe są najbardziej zagrożone? Według O+K Research, 35% posiadaczy tabletów wykorzystuje je do przechowywania korespondencji związanej z miejscem pracy, a 20% respondentów trzyma na nich dane niezbędne do uzyskania zdalnego dostępu do lokalnej sieci firmowej. 19% użytkowników smartfonów przechowuje hasła do firmowego serwera pocztowego w pamięci swojego telefonu. W przypadku 14% respondentów, dane przechowywane na takich urządzeniach obejmują loginy i hasła umożliwiające zdalny dostęp do firmowej sieci VPN.

Niestety główny wniosek jaki nasuwa się po zapoznaniu z tymi danymi jest taki, że do przechowywania i przetwarzania informacji firmowych wykorzystywany jest cały wachlarz urządzeń – od komputerów stacjonarnych po telefony komórkowe.

źródło.Kaspersky.pl