Nie jest to pierwszy przypadek w sieci kiedy to witryna internetowa propagująca Dalajlame została zainfekowana trojanem, który atakuje system Mac OS X. Twórcy malware’a postawili na załataną już dziurę w oprogramowaniu Java. Jak się jednak okazało, internauci nie śpieszyli się z aktualizacją – wykorzystali to hakerzy.Specjaliści opisali trojana jako „prostego backdoora”. Celem twórców tego szkodliwego oprogramowania są aktywiści – zwolennicy wolnego Tybetu i przebywający na wygnaniu Dalajlama. Trojan jest również keyloggerem, co oznacza, że zapisuje wszystkie znaki wpisywane na klawiaturze zainfekowanego komputera.
Internauci, którzy korzystają z najnowszej wersji Mac OS X są odporni na ataki. Należą do nich również osoby, które wyłączyły w przeglądarce obsługę Javy.
Co ciekawe, na samej stronie znajduję się też inny szkodliwy kod ukierunkowany na użytkowników systemu Windows. Trojan.Agent.AXMO. Dziura, którą atakuje również została znaleziona w Javie. Załatano ją przed 3 miesiącami.
Czarno na białym widać, że problem często leży nie tylko po stronie producenta oprogramowania, ale także internauci nie dbają o aktualne oprogramowania na swoim komputerze. Z powodzeniem wykorzystują to hakerzy.
źródło.arcabit.pl