Firma Google zapłaci każdemu komu uda się włamać do ich przeglądarki. Łączna suma w puli to bagatela milion dolarów.  W przyszłym tygodniu startuję Pwn2Own (międzynarodowa konferencja ds.hacking oraz szeroko rozumianego bezpieczeństwa w internecie), właśnie tam specjaliści będą próbowali swoich sił z przeglądarką Chrome. Jak na razie produkt Google pozostaję jedynym programem, który w przeciągu sześciu lat historii konkursu nie został złamany.

Nie dziwi więc fakt, że producent przeglądarki czuje się pewnie przystępując do konkursu fundując nagrody  w wysokości 600, 400  i 200 tysięcy dolarów. Wysokość nagrody uzależniona jest od stopnia przejęcia kontroli nad systemem, od tego czy uczestnicy korzystają z dodatkowych narzędzi dla hakerów, bądź programów innych firm. Wszystko to może wpłynąć na ostateczną wielkość czeku. Zakładając nawet pomoc najbardziej wyrafinowanego oprogramowania kwoty ciągle brzmią niewiarygodnie. Widać, że Google chce zostać liderem w dziedzinie bezpiecznych aplikacji internetowych.

Jak twierdzi członek zespołu ds. bezpieczeństwa Google Chrome na bazie doświadczeń z poprzednich edycji rozgrywek można stwierdzić, że idea konferencji jest jak najbardziej słuszna. Spotkanie się tak dużej grupy ekspertów z całego świata nawet jeżeli nie zaowocuje wykryciem  żadnej dziury w softwarze, zawsze skłania programistów do nowego spojrzenia na niektóre kwestie zw. z działem secure.

JEŻELI UWAŻASZ SERWIS CYBERBEZPIECZENSTWO.PL ZA RZETELNE ŹRÓDŁO INFORMACJI KLIKNIJ „LUBIĘ TO” W ZAKŁADCE FACEBOOKA PO LEWEJ STRONIE – DZIĘKUJEMY ZA WSPARCIE

źródło.thehackernews.com