Strony internetowe w tym departamentu bezpieczeństwa wewnętrznego oraz obrony były w czwartek niedostępne, odpowiedzialność za ten incydent wzięli na siebie hackerzy z grupy „anonimowych”. Data ataku nie jest przypadkowa przypada bowiem na dzień niepodległości tego kraju.
Hakerzy z grupy Anonymous, upodobali sobie ataki DDoS, w których atakowany serwer otrzymuje jednocześnie dziesiątki tysięcy żądań od użytkowników. Strona nie może wytrzymać takiej lawiny zapytań od klientów i „pada”. Ostatnio grupa wykorzystała tą technikę do ataków na serwery: Sony, MFW, kilku banków w USA, Senatu US , a nawet CIA…

źródło.THE HACK NEWS